Przez tę cudowną pogodę za oknem nie mam siły rano wstać, a co dopiero wyjść z domu. No i do tego wszystkiego jestem zawalona nauką przez następne dwa tygodnie. Nauczyciele dostali szału, muszę napisać tyle sprawdzianów, że nie chce mi się o tym myśleć.
Już nie narzekam, bo wszyscy są teraz w takiej samej sytuacji - zostaje tylko czekać na mikołajki i święta.
A na poprawę humoru: trochę prawdziwej, naprawdę zimowej zimy, na którą czekam z utęsknieniem <3
ja tak samo. chce już lato! <3
OdpowiedzUsuńdzięki <3
Fajne te dwa ostatnie zdjęcia, ranny !
OdpowiedzUsuńJa też chcę zimę. ;]
+ Noo. Nauczyciele zawsze tak szaleją przynajmniej miesiąc przed gwiazdką. ;]
No trudno, trzeba to przeżyć i czekać do świąt ;p
ja nie znosze tych 'egipskich' ciemnosci ;< musimy to przezyc, a swieta coraz blizej ;>
OdpowiedzUsuńpiękne te zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńja tam lubię listopad, ale tylko wtedy kiedy jest słonecznie :p
Witaj w klubie;D
OdpowiedzUsuńJa też nie znoszę listopada, jesieni.
Bardzo fajny blog.
Zapraszam do obserwowania mojego bloga;D
Pozdrowienia
Green
zakochałam się w tych zdjęciach! zima jest cudowna
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie te zdjęcia. Zgodzę się że zima jest cudowna gdy tak wygląda- ale nie jak wszystko topnieje, jest ciapa i ponuro za oknem.
OdpowiedzUsuń