poniedziałek, 14 maja 2012

tumblr.

Hej <3 Witam w deszczowy poniedziałek :D Chciałam dzisiaj napisać o tumblrze. Jak może wiecie, jest to coś w rodzaju mini bloga, na który można dodawać zdjęcia, cytaty, filmy albo zwykłe notki, jak normalnym blogu. Mój tumblr istnieje dopiero od wczoraj, chociaż planowałam go założyć już dawno temu. Bardzo podoba mi się idea portalu - można tam w każdej chwili zamieścić wszystko, co nas zainspiruje. Link do mojego bloga:

Będę teraz prowadziła jednocześnie tumblr'a i blogger'a. Jeżeli jeszcze nie macie konta na tumblr, zachęcam Was do założenia go. A jeśli już macie - podajecie linki w komentarzach, chętnie je zobaczę :)

love, cookie.

czwartek, 10 maja 2012

inspirations for summer.

Hej. Wyglądając przez okno automatycznie się uśmiecham. Pogoda z każdym dniem jest piękniejsza, a ja po prostu nie mogę się doczekać wakacji! Mam je już częściowo zaplanowane i zapowiada się najlepsze lato w moim życiu :) Nie rozumiem, dlaczego rok szkolny kończy się dopiero 29 czerwca, ale trzeba będzie to jakoś znieść. W ostatnim tygodniu maja jedziemy na zieloną szkołę, to trochę skraca cierpienie :D Dzisiaj będzie kolorowo i optymistycznie -wakacyjnie <3



















can't wait!
cookie.

niedziela, 6 maja 2012

po majówce.

Cześć! Weekend majowy uważam za absolutnie udany :) Byłam razem z P. i M. na działce pod Krakowem. Pogoda była absolutnie piękna, trochę się opaliłam (to do mnie niepodobne, bo nawet po wakacjach wyglądam jak albinos). Z czterech dni majówki mamy tylko jedno wspólne zdjęcie we trzy, do tego bez twarzy. Mimo wszystko dodaję je poniżej. To pierwsze zdjęcie na tym blogu, na którym jestem. Ta pierwsza od lewej, chociaż niewiele Wam to powie :D

 cookie, M i P

 kwiatowo :)

Na koniec mój ulubiony SOAD, który zamęczałyśmy cały wyjazd:

ulubiony fragment: oczywiście od 1:18 .

Miłego ostatniego wieczoru wolności <3
cookie.

sobota, 5 maja 2012

tag: 11 pytań.

Nie będę wklejać tutaj zasad tagowania, ponieważ nie chcę przekazywać tagu dalej. Odpowiadam na pytania zadane przez thebestgirl i Patrycja. ♥.



     Zadane przez: thebestgirl

1. Jaki kolor lubisz?
          czerwony i czarny. 
2. Frugo vs, Tymbark
          tymbark.
3. Wymień trzy rzeczy jakie zabrałabyś na bezludną wyspę.
          latarka, kot, wafle ryżowe.
4. Uważasz, że twoja klasa jest spoko?
          nie.
5. Co jest twoim głównym celem w życiu?
          chcę być szczęśliwa.
6. Jakie zwierzę lubisz najbardziej?
          żyrafy.
7. Gdybyś miał/a opisać się w trzech słowach, jakie byłyby to słowa?
           nie potrafię opisać siebie.
8. Co byś zmienił/a w swoim wyglądzie?
          w magiczny sposób wydłużyłabym sobie nogi.
9. Czy jesteś szczęśliwy/a?
          nie w każdym sensie.
10. Ile dostajesz kieszonkowego?
          zdecydowanie za mało.
11. Na jaki kolor najczęściej malujesz paznokcie?         
          czerwony, oczywiście <3

    Zadane przez:

1. Jaka jest twoja ulubiona piosenka?
         oj, dużo ich.
2. Lato, czy zima?
         lato <3
3. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
        czarny i czerwony.
4. Czy ten blog jest Twoim pierwszym/jedynym?
        jedynym, ale nie pierwszym.
5. Co skłoniło Cię do prowadzenia bloga?
        nic konkretnego, po prostu to lubię.
6. Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
        śpiewać, czytać, spotykać się z przyjaciółmi.
7. Wolisz facebook'a, gadu-gadu, czy nk?
        facebook'a.
8. Masz ulubiony sport? Jeżeli tak, to jaki?
        tak, tenis ziemny.
9. Jakiego stylu muzyki słuchasz?
        rock'a.
10. Twój ulubiony film/serial?
        ostatnio Pretty Little Liars.
11. Wolisz spodnie, czy spódniczki/sukienki ?
        spodnie.

love.


poniedziałek, 23 kwietnia 2012

życzenia + butki.

Hej <3 Zacznę od życzeń:

Trzecioklaści, powodzenia na egazminach! 


Przede mną fantastyczne 3 dni wolnego, które zapowiadają się naprawdę miło :D Nareszcie idę z M. i P. na 'Titanica', na którego wybieramy się już od premiery. Nie mogę się doczekać, uwielbiam ten film. A poza tym pogoda jest świetna, więc pewnie wybierzemy się wreszcie na rolki.
Zamówione w internecie trampki dotarły do mnie dzisiaj i jestem z nich zadowolona. Są poniżej, na zdjęciach trochę zmienił się kolor - normalnie są bardziej czerwone.



Lecę odpowiadać na komentarze i czytać Wasze blogi :D

cookie.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

home again.

Dopiero dzisiaj wróciłam od rodziny, przez co w cudowny sposób ominęły mnie wszystkie poniedziałkowe lekcje :D Test z chemii napiszę dopiero w przyszłym tygodniu, więc jestem zadowolona.
Pogoda nie zmienia się już od tygodnia, powoli zaczyna mnie to denerwować. W piątek zamówiłam wiosenne Converse, które jeszcze do mnie nie dotarły. Czekam na słońce z utęsknieniem, a butki zaprezentuję wam, gdy już do mnie dolecą. Dziś trochę trampkowych inspiracji.







Naprawdę uwielbiam to zdjęcie :D
Lubicie chodzić w trampkach?

cookie.

piątek, 13 kwietnia 2012

Smutno.

Trudno jest patrzeć, jak przyjaciele zmieniają sie w innych ludzi. Nagle, z dnia na dzień. Odchodzą do kogoś innego i jednej chwili stają się kimś anonimowym. I natychmiast zapominają o tym, co było kiedyś. Tylko czasem wracają, jeśli czegoś chcą albo potrzebują pomocy.
W weekend muszę jechać na 50-lecie ślubu dziadków, na którym będzie cała rodzina. Nie wiem, czy bedę potrafiła uśmiechać sie przez te dwa dni.
Dziś trochę cytatów. Przepraszam za dołujący nastrój notki, ale czuję się dzisiaj naprawdę nie najlepiej.



 
    love, cookie.                                                       

wtorek, 10 kwietnia 2012

Last day of freedom.

Ostatni dzień ferii świątecznych spędziłam pozytywnie. Wybierałyśmy się dzisiaj z Pati na 'Titanica', ale okazało się, że ma premierę dopiero 13 kwietnia. Ostatecznie zdecydowałyśmy się na 'I że cię nie opuszczę', komedię graną w kinach już od Walentynek. Wrażenia - całkiem sympatyczne. Było zabawie i z happy end'em, jak zwykle w amerykańskich produkcjach.

filmowy plakat.

Dodaję kolaż obrazujący dzisiejszy dzień - upieczone chwilę temu muffinki, gałęzie drzewa rosnącego za oknem, które pewnie już niedługo się zazieleni, moje paznokcie z jaskrawym lakierem od Rimmela i uwielbiane przeze mnie i P. McDonaldowe jogurty.


Jutro trzeba niestety iść do szkoły, a teraz czekają na mnie odkładane od początku świąt 'na później' prace pisemne z polskiego i WOS'u. Zapowiada się miły wieczór, nie ma co.

cookie.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Lany Poniedziałek.

Hej <3 Szczerze mówiąc, nie jestem zwolenniczką tradycji Lanego Poniedziałku, szczególnie kiedy na dworze jest niecałe 5°C.  Moja rodzina oczywiście nic sobie z tego nie robi, więc musiałam przebierać się dzisiaj przynajmniej cztery razy. Na szczęście świeci cudowne słońce. Tylko pogoda zwraca uwagę na moją niechęć do polewania wszystkich wodą.
Robienie dziś jakichkolwiek zdjęć na dworze było niemożliwe z wiadomych powodów (pozdrawiam moich kuzynów -.-), więc mam tylko zrobione w samochodzie ujęcie mojego koka. Dodaję jeszcze zdjęcia nowego naszyjnika, który dostałam wczoraj od 'wielkanocnego zajączka', czyli mamy.
Życzę Wam przyjemnego i suchego wieczoru :)


 Tak, tak, cudowna iPodowa jakość, przepraszam.




love, cookie.

niedziela, 8 kwietnia 2012

Po naprawdę długiej przerwie.

Już nawet nie chcę myśleć, ile mnie tu nie było. Chyba po prostu nie miałam ochoty pisać. Teraz planuję bardziej dbać o bloga, a kiedy już pogoda będzie do zniesienia, będę dodawać zdjęcia. Na razie zamierzam pisać częściej i zarzucać Was inspiracjami :)
 Po pierwsze i najważniejsze, chciałam Wam życzyć cudownych, rodzinnych świąt Wielkanocnych i oczywiście mokrego poniedziałku <3 Pysznego jajka, białego baranka i kolorowych pisanek.
A po drugie i już mniej ważne, chcę podzielić się tutaj moją najnowszą muzyczną miłością - 'You give love a bad name' Bon Jovi. Wprawdzie ta piosenka nie wpisuje się raczej w świąteczny nastrój, ale ostatnio nie mogę się od niej uwolnić.


Jeszcze raz - wesołych świąt.




with love, cookie.


niedziela, 15 stycznia 2012

muzyczna niedziela

Naprawdę cudowne uczucie - obudzić się i zobaczyć za oknem śnieg <3 Zrobiło się strasznie zimno, a na to w ogóle nie byłam przygotowana. Ale przynajmniej pojawił się pretekst do pójścia na zakupy ;D Wróciłam z trzema swetrami, koszulą i rękawiczkami. Resztę dnia uczyłam się na sprawdzian ze znienawidzonej chemii, przeglądając jednocześnie youtube'a. No i tak trafiłam na utwór, o którym już dawno zapomniałam. Kocham wracać do staroci, najbardziej tych ulubionych. A ten jest magiczny.



love.

czwartek, 12 stycznia 2012

come back!

Przez te kilkanaście dni nie miałam zupełnie czasu żeby coś tutaj pisać i czytać Wasze blogi. Teraz postaram się to nadrobić ;)
Ostatnie dni były po prostu jednym wielkim koszmarem - jak zawsze pod koniec semestru. Dwa tygodnie spędziłam nad książkami, próbując wbić sobie do głowy wszystkie niezbędne do życia wzory matematyczne. Ale oceny śródroczne już wystawione i mogę wracać do żywych. Mój aparat cały ten czas przeleżał w szafce, przez co nie mam niestety żadnych zdjęć. Dodam dzisiaj trochę inspiracji. Ostatnio oszalałam na punkcie paznokci z motywem śniegu i reniferów - są absolutnie cudowne! Sama zwykle maluję paznokcie ponadczasową czerwienią, ale te są naprawdę śliczne.





with love, cookie <3